Strefa wiedzy
EPU w praktyce, czyli jak skutecznie odzyskać pieniądze bez wychodzenia z domu
Masz dłużnika, który nie płaci faktury? Sprawdź, czym jest Elektroniczne Postępowanie Upominawcze (EPU) i jak możesz w kilka kliknięć złożyć pozew online. Wyjaśniamy krok po kroku, kto może z niego skorzystać, jak wygląda procedura i na co warto uważać, żeby odzyskać pieniądze szybko i bez błędów.
Czym jest Elektroniczne Postępowanie Upominawcze?
Elektroniczne Postępowanie Upominawcze, w skrócie EPU, to uproszczona forma dochodzenia roszczeń pieniężnych przez internet. Zostało wprowadzone po to, by przyspieszyć odzyskiwanie długów i zmniejszyć liczbę formalności. Dzięki EPU nie trzeba iść do sądu ani wysyłać papierowych dokumentów – wystarczy komputer z dostępem do internetu i konto w e-sądzie. W ten sposób EPU zwiększa dostępność wymiaru sprawiedliwości i obniża koszty sądowe.W EPU bierze udział tylko jeden sąd – Sąd Rejonowy Lublin-Zachód w Lublinie (VI Wydział Cywilny). To on rozpatruje wszystkie pozwy składane drogą elektroniczną, niezależnie od tego, gdzie mieszkają strony sporu. Cały proces odbywa się online, co oznacza, że dokumenty trafiają do sądu w wersji elektronicznej, a kontakt między stronami a sądem prowadzony jest przez system. EPU opiera się na automatyzacji i standaryzacji procesów, dlatego może obsłużyć dużą liczbę pozwów w niedługim czasie.
System EPU został zaprojektowany głównie z myślą o prostych sprawach finansowych – takich, w których roszczenie jest jasne, bezsporne i udokumentowane.
Kto i kiedy może skorzystać z EPU?
Z EPU mogą korzystać osoby prywatne, firmy i instytucje, które chcą odzyskać pieniądze, np. za niezapłaconą fakturę, w ramach udzielonej pożyczki czy za zaległy czynsz. Warunek jest taki, że roszczenie musi być wymagalne – czyli termin zapłaty już minął – i nie może być starsze niż 3 lata.Ważne jest też to, że żądana kwota powinna wynikać bezpośrednio z dokumentów wskazanych w pozwie, np. faktury czy umowy. Przykład? Przedsiębiorca wystawił kontrahentowi fakturę za wykonane usługi. Termin płatności minął dwa miesiące temu. Dłużnik nie odpowiada na ponaglenia. W takiej sytuacji właściciel firmy może złożyć pozew w EPU i szybko uzyskać nakaz zapłaty.
Nie ma znaczenia, gdzie mieszkasz ani gdzie znajduje się Twój dłużnik. Wszystkie sprawy w EPU trafiają do tego samego sądu i prowadzone są w ten sam sposób.
Uprawnienia i obowiązki stron w Elektronicznym Postępowaniu Upominawczym
W Elektronicznym Postępowaniu Upominawczym występują dwie strony:- Powód – wnosi pozew elektroniczny w celu dochodzenia określonego roszczenia pieniężnego.
- Pozwany – przeciwko niemu skierowany jest pozew.
Prawa i obowiązki powoda
Aby rozpocząć sprawę, najpierw załóż konto w e-sądzie. Rejestracja jest bezpłatna. Do złożenia pozwu potrzebny jest podpis elektroniczny – może to być profil zaufany lub kwalifikowany podpis elektroniczny.Po zalogowaniu się do systemu wypełnij formularz pozwu. Podaj dane dłużnika, opisz, dlaczego domagasz się zapłaty i wskaż, z jakiego dokumentu wynika roszczenie (np. numer faktury, data zawarcia umowy). W EPU nie trzeba załączać skanów dokumentów – wystarczy, że oświadczysz, iż je posiadasz.
Kolejnym krokiem jest wniesienie opłaty sądowej. W EPU opłata wynosi 1,25% wartości roszczenia, ale nie mniej niż 30 zł. Płacisz ją elektronicznie, bezpośrednio przez system.
Za brak opłaty sądowej albo za celowe lub niedbałe podanie nieprawidłowych danych w pozwie sąd może ukarać powoda grzywną.
Jeśli sąd uzna pozew za zasadny, wydaje nakaz zapłaty. Ten nakaz trafia do dłużnika tradycyjną pocztą. Dłużnik ma 14 dni od daty doręczenia, by wnieść sprzeciw. Jeśli tego nie zrobi, nakaz staje się prawomocny. Wtedy możesz złożyć elektronicznie wniosek o nadanie mu klauzuli wykonalności. Sąd rozpatruje taki wniosek i nadaje klauzulę wykonalności. Tak opatrzony nakaz zapłaty staje się tytułem wykonawczym, który możesz przekazać komornikowi.
Jakie prawa i obowiązki ma pozwany?
Pozwany, czyli dłużnik, nie musi zakładać konta w e-sądzie. Nakaz zapłaty otrzymuje pocztą. Może złożyć sprzeciw na piśmie, ale jeśli chce to zrobić online – musi mieć konto w e-sądzie. Założenie konta może mu też pomóc w śledzeniu sprawy.Pozwany na wniesienie sprzeciwu ma 14 dni od momentu doręczenia nakazu zapłaty. Co ważne – nakaz doręczany jest listem poleconym. Jeśli dłużnik nie odbierze przesyłki, ale została prawidłowo awizowana, uznaje się ją za doręczoną.
Obowiązkiem pozwanego jest też odpowiadanie na wezwania sądu i dokonywanie czynności procesowych, które może realizować tradycyjnie lub za pośrednictwem elektronicznego systemu.
Ograniczenia EPU i na co trzeba uważać
EPU pozwala dochodzić tylko roszczeń pieniężnych, co wyklucza wszelkie sprawy niemające charakteru finansowego. Kwota roszczenia musi być wymagalna i mieścić się w technicznych granicach systemu (100 milionów zł).EPU nie sprawdzi się też w sytuacji, gdy sprawa jest skomplikowana albo wymaga przesłuchania świadków. W EPU nie prowadzi się postępowania dowodowego – sąd opiera się wyłącznie na Twoim oświadczeniu i wskazanych dokumentach. Z tego powodu system nadaje się głównie do prostych, jednoznacznych spraw. Jeśli Twoje roszczenie wymaga dłuższego wyjaśnienia, lepiej rozważ złożenie tradycyjnego pozwu.
Ograniczeniem EPU jest fakt, że nie każdy poradzi sobie też z obsługą e-sądu. System wymaga znajomości internetu i korzystania z podpisu elektronicznego. Osoby, które nie mają takich umiejętności, mogą popełnić błędy, które opóźnią lub nawet zablokują rozpatrzenie sprawy.
Przykład z życia – jak działa EPU?
Pani Marta wykonuje usługi graficzne. Zrealizowała projekt dla dużego klienta i wystawiła fakturę na 3200 zł. Termin płatności minął, a firma przestała odbierać telefony.Pani Marta założyła konto w e-sądzie. Wypełniła formularz pozwu, opisała sprawę i podała dane dłużnika z faktury. Złożyła pozew online i zapłaciła 40 zł opłaty sądowej.
Po kilku dniach otrzymała informację, że sąd wydał nakaz zapłaty. Po 14 dniach, ponieważ klient nie wniósł sprzeciwu, nakaz się uprawomocnił. Pani Marta zawnioskowała o nadanie klauzuli wykonalności i po tym, jak sąd nadał tę klauzulę, przekazała sprawę komornikowi. W ciągu miesiąca odzyskała pieniądze z odsetkami.